| |
|
|
|
Combine, są trzonem armii okupującej City 17. Są tą humanoidy, ale bynajmniej nie ludzie. Podobno są hybrydą człowieka i obcego, ale nie można tego potwierdzić. Wyklucza się teorię, jakoby byli oni androidami, ponieważ postrzelony Combine krwawi, jednakże nie można wykluczyć, że jest on na wpół zmechanizowany, ale potwierdzić mogą to dopiero sekcję zwłok. Combine nie używają języka znanego ludziom. Rzucają jedynie niewyraźne zwroty, a porozumiewają się z ludźmi głównie za pomocą gestykulacji. Między sobą rozmawiają zaś dzięki komunikatorom, których budowy niestety jeszcze nie znamy.
Ciekawym zjawiskiem, towarzyszącym śmierci Combine jest piskliwy dźwięk, łudząco podobny do „urwanego” wykresu EKG, znanego choćby z naszych szpitali, a także kilka niejasnych słów, płynących zapewne z komunikatora Combine, mówiących o jego śmierci. Świadczyć to może o istnieniu swoistej „centrali”, gdzie wszystkie Combine są kontrolowane i nadzorowane. Gdy jedna z jednostek ginie, „centrala” powiadamia o tym, dając znać innym Combine. Inne jednostki znajdujące się w pobliżu wiedzą wtedy o niebezpieczeństwie i są w stanie stosownie przygotować się do walki.
Combine zawsze ubrani są w wojskowe mundury. Odzwierciedlają one klasę danej jednostki: od sił porządkowych, poprzez żołnierzy, na elitarnych żołdakach skończywszy. Mundur jest prosty i praktyczny. W przypadku sił porządkowych jest to lekki półpancerz, wysokie buty i maska, a właśnie maska jest najciekawsza, więc należy się jej dłuższy opis. Combine zawsze noszą specyficzne maski tlenowe, co może świadczyć o dwóch rzeczach. Albo Combine są niezwykle czuli na zanieczyszczenia i tlen musi być dokładnie filtrowany, albo Combine w ogóle nie może oddychać tlenem, dlatego nosi maskę, która dostarcza mu jakąś substancje, dzięki której może on funkcjonować. Maski są prostej budowy, z dwoma filtrami i wizjerem. W przypadku sił porządkowych są białe. W ubiorze Combine widać, więc prostotę i praktyczność, niezastąpione na polu walki.
Combine uzbrojony jest zależnie od pełnionej funkcji. Zwykły porządkowy Combine używa paralizatora lub pistoletu H&K USP 9mm, natomiast żołnierze i elita korzystają z H&K MP7A1, I-Rifle, strzelby SPAS-12 czy wreszcie granatów. Tak, więc jasne jest, że wojska oblegające City 17 uzbrajają swoich ludzi stosownie do zadać im przydzielonych, nie obciążając niepotrzebnie jednostek i nie marnując cennego sprzętu.
W walce Combine stosują taktykę polegającą na ”wykurzaniu” osłoniętego wroga granatami. Gdy ten (wróg) opuści swoją kryjówkę, zostaje skutecznie ostrzelany przez Combine, nie marnujących amunicji na zbędną wymianę ognia z osłoniętym wrogiem. Jest to taktyka niezwykle prosta i skuteczna, stosowana także przez żołnierzy przysłanych wcześniej do Black Mesa, w celu usunięcia pozostałego przy życiu personelu tejże placówki.
W bezpośredniej wymianie ognia Combine starają się wzajemnie chronić, co zaobserwować można, gdy jednostki wycofują się pod naporem wroga. Widziano dwóch Combine, wycofujących się z zagrożonego terenu, przylegających do siebie plecami i wzajemnie się osłaniających. Dodatkowo Combine potrafią chować się za przeszkodami terenowymi, skutecznie zmniejszając straty we własnych jednostkach.
Combine działają, więc sprawnie i rozmyślnie, stosując proste, sprawdzone taktyki.
Combine wyraźnie nie szanują i gardzą zwykłymi ludźmi. Są okrutni i bezlitośni. Torturują i biją więźniów, czyniąc to częstokroć dla własnej tylko przyjemności, by zaspokoić żądze krwi. Nie słuchają wyjaśnień złapanych, często przypadkowo, ludzi, mocno stawiając na swoim i dążąc do ukarania istoty ludzkiej, nawet za najmniejsze przewinienia.
Jednak nie można zarzucić im sumienności w wykonywaniu rozkazów. Jeżeli otrzymali takowy będą go wypełniać aż do śmierci. Nie uciekną, nawet, gdy wisi ona (śmierć) w powietrzu, a jeżeli mają nie wpuszczać kogoś do jakiegoś pomieszczenia lub na jakiś teren będą to polecenie skrzętnie wykonywać.
Combine są, więc okrutni i bezlitośni, a jednocześnie odważni i sumienni, typowi żołnierze, można by rzec.
Tak kończą się moje rozmyślania dotyczące tego wspaniałego żołnierza. Mam nadzieje, że przybliżyłem wam nieco jego postać, dając do zrozumienia, że nie jest on jedynie zwykłym „mięsem armatnim”, a doskonale wyszkoloną, perfekcyjną jednostką.
 |
--------------------------------------
Autor: Cervantes
Aktualizacja: 02·11·2003 - 08:01
: DRUKUJ
|
|
|
|
|
|
