f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 


halflife.fpp.pl
Podłącz nasz
baner
 





  f·p·p · h·a·l·f·l·i·f·e | Blue Shift | Bro...

Blue Shift

Broń

Każdy szanujący się gracz FPP wie, że broń jest jego najlepszym przyjacielem (do tego często jeszcze jedynym). Robienie użytku z tego, może dość niechlubnego, produktu naszej cywilizacji jest głównym aspektem takich gier od czasów Wolfsteina3D. I tak już pozostanie. Sprawdźmy co mamy w menu w przypadku Blue Shift.




Crowbar - Łom
Zanim przechodzimy do dań głównych, zaczynamy zazwyczaj od zakąsek. W Blue Shift taką zakąską jest łom. Jest zimny, ciężki, długi i ...czerwony (nie wiedziałeś ?). Wygląda dość groźnie jak na porządny łom przystało. Pamiętajcie jedynie, że jest on z założenia narzędziem służącym do otwierania krat i skrzynek (otwieranie jest może w tym momencie niezbyt szczęśliwie użytym określeniem) a nie bronią masowej zagłady. Chyba jeżeli już chcecie koniecznie komuś przyłożyć to najlepiej do tego nadają się małe Headcraby. Można naprawdę nieźle ich tym pozamiatać, ale trzeba się tego nauczyć. No i co za oszczędność amunicji ! Tak jako ciekawostkę podam, że na PHL pojawiło się coś takiego jak "Top ten crowbar replaces", były różne rzeczy takie jak buty, bejzbole (bejzbol służy tylko do gry w palanta !!!) ale najlepszą alternatywą dla naszego łomu okazała się lama [(łać: Lama glama), gatunek ssaka z rodziny wielbłądowatych, Rząd: Artodactyla]. Fajne cacko, można nie tyle komuś przyłożyć co krzyknąć na niego: "ty lamo !!!".

Beretta 9mm
Spokojnie to tylko twój zwykły stary pistolet 9mm, nie jest to obiekt naszych marzeń, ale przynajmniej nie musimy się zbytnio zbliżać do wroga jeżeli chcemy mu nagadać. Szczególnie, że większość obcych ma dość wredny wygląd i nieprzyjemne nawyki krzyczenia, plucia, gryzienia, rozszarpywania i pożerania (właśnie !). Wadą w stosunku do łomu jest to iż pistolet wymaga amunicji, należy więc pamiętać o wymianie magazynków i o tym że nie są one bez dna. Gdy trzymamy berette, powinniśmy wychodzić z założenia "jeden celny strzał może być bardziej groźny, niż cała seria". Chyba że chcemy zasypać wroga dużą ilością łusek przytrzymując alternative fire.

.357 Magnum
Takiej broni nie powstydziłby się nawet Clint Eastwood. Magnum jest piękny, błyszczący i można nim zagrać w rosyjską ruletkę ale służy głównie do robienia ładnych dużych dziur w ciele wroga. To jeszcze nie koniec, może być z powodzeniem użyty jako snajperka jeżeli zechce nam się wcisnąć alternative fire. Ci którzy powiedzą: "i tak nie da rady armacie" mylą się gdyż .357 posiada odrzut, który nawet haubicę przyprawiłby o zażenowanie Nie jest to może akurat zaleta tej broni, jak też nie jest zaletą zbyt mały magazynek (bębenek) ale.... Jak to mówią - nie ma rzeczy doskonałych.

Assault Shotgun
Pierwsza nasza większa broń i jak na shotguna przystało najlepszy na bliskie spotkania trzeciego stopnia tudzież do robienia sera szwajcarskiego w ścianie (niestety efekt sera szwajcarskiego na żywych istotach jest mniejszy a wszystko to przez tą krew). Ten tutaj to dokładniej rzecz biorąc model Franchi-Spas 12, pół automatyk. Oprócz zwykłego wystrzału, czyli śmiertelnej dawki śrutu, możemy posłać strzał podwójny czyli podwójnie śmiertelną dawkę śrutu. Zostanie ona z pewnością wchłonięta przez naszych nieprzyjaciół . Osobiście uważam, że na takich komandosów Assault Shotgun jest lepszy od M4, gdyż lubią oni nas podchodzić. A wtedy po prostu celujemy i wysyłamy "podwójnie śmiertelną dawkę śrutu".

M4 Assault Rifle
Podobny do tego z CS'a ale ma miły dodatek w postaci wyrzutni granatów. To najlepsze co może być w tej broni i nie radzę sprawdzać jak ta wyrzutnia działa patrząc w dół. Zasada jest prosta, im dalej ma granat dolecieć tym wyżej celujemy. A taki granat jest dobry na wszystko, większość istot po bezpośrednim zapoznaniu się z nim zapewne natychmiast zniknie nam z pola widzenia i na pewno się już nie pojawi (dziwne tylko skąd się wtedy biorą te resztki...). No dobra, jak już powiedziałem wyrzutnia granatów to tylko dodatek. M4 jest głównie bronią maszynową, i to jej najczęściej będziemy używać. Jak na mój gust to M4 ma za małą siłę ognia. Jakbym ja się znalazł w Black Mesa, nie czuł bym się bezpieczny bez baaardzo dużej i zabójczej broni (chyba wtedy był bym, bardziej niebezpieczny sam dla siebie niż dla bandy obcych). Ale dosyć o tym. Powoli przechodzimy do deserów.

Fragmentation Grenade
Zwykły" odłamkowy granat, aczkolwiek bardzo przydatny. Umiejętność rzucania granatami bardzo się przydaje, szczególnie w walce z komandosami. O ile obcy na widok lecącego granatu nic sobie z tego nie robią, to żołnierze uciekają albo przykucają krzycząc "grenade !". A wtedy można szybko do nich podejść i wysłać "podwojną dawkę ....". Aha, i pamiętaj, że zapalnik jest trzy sekundowy. Radzę nie trzymać zbyt długo granatu po wyciągnięciu zawleczki bo wtedy go już nie rzucisz (to granat rzuci tobą). Bardzo fajnie można go posłać komuś, kto jeszcze nas nie widzi. Bądź pewny, że spotka go (nie)miła niespodzianka.

Satchel Charges
Używać tylko w sytuacjach wyjątkowych, siła ognia jest większa niż w przypadku granatów a ponadto pozostawiają straszny bałagan. Możemy podrzucić taką paczuszkę przez drzwi, okno lub jakąś dziurę. A wtedy wystarczy odejść, wcisnąć guziczek i rozkoszować się efektem naszych działań.

RPG (Laser-Guided Rocket Launcher)
To zdecydowanie najbardziej skuteczny środek perswazji. Jak skierujesz to na ścianę to zobaczysz taki fajny czerwony punkcik, trochę większy od piłeczki pingpongowej. Od razu mówię, że powinieneś go kierować na obcych, ludzi i obiekty wojskowe a nie na ścianę. Tak, tak, wyrzutnia rakiet kierowanych laserowo. Jest idealna na wszelkie obiekty ruchome (jeżeli nigdy nie próbowałeś rozwalić karalucha z RPG, to nie jesteś prawdziwym fanem Half Life'a). Rakieta w czasie lotu będzie zawsze kierować się w miejsce gdzie celujesz (pamiętasz ten czerwony punktcik o którym mówiłem ?). Nawet jeżeli ktoś będzie śmiał się przesunąć, gdy ty strzelasz z tej najbardziej zabójczej broni, to i tak trafisz dokładnie w cel. Pod warunkiem oczywiście, że cały czas będziesz w niego mierzył ( i szczerzył zęby oczywiście).




 «  Wstecz    Dalej  » 










--------------------------------------
Autor: [FPP]MephiR
Aktualizacja: 08·12·2003 - 06:01



 : DRUKUJ 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Piątek · 19 Kwietnia · 2024
Strona wygenerowana w 0.086869 sek.